W obecnej kadencji sytuacja samorządowa na Bemowie jest wielce zawiła co i raz zawirowania kadrowe, zmiany w koalicji, nie do końca wiadomo kto jest Burmistrzem. Mieszkańcy Bemowa nawet nie wiedzą kto rządzi dzielnicą. Na Bemowie była najbardziej egzotyczna koalicja w Polsce Po-Pis i rzeczywiście koalicjanci spijali sobie z dzióbków przez ostatni okres, w przeciwieństwie do narracji ich matczynych partii. Ta sielanka trwała do dnia wczorajszego, mianowicie 15 lutego wiceburmistrzowie z Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Kuca oraz Marek Lipiński podali się do dymisji. Co zaskoczyło obserwatorów sceny samorządowej.
— Grzegorz Kuca (@GrzegorzKuca) February 16, 2018
Pytanie tylko czy to nie sprytny i wygodny ruch PO.
Mianowicie w chwili obecnej w ratuszu ogłoszona jest przerwa w obradach do 6 maja, ogłosił ją (były) przewodniczący Marek Cackowski. Który notabene został odwołany z tego stanowiska przez większość radnych (Wybieram Bemowo, Dla Bemowa, BWS) w listopadzie zeszłego roku. Przewodniczący raz na trzy miesiące musi zwołać sesję, czyli następna będzie zwołana na sierpień a później to już ostatnia pożegnalna sesja kończąca obecną kadencję. Wracając do naszych bohaterów (vice), aby ich decyzja się uprawomocniła musi ją zatwierdzić większość radnych.
Nie będzie to takie łatwe, ponieważ (14 z 25) radnych w zeszłym roku odwołało stary zarząd i powołało nowy zarząd oraz przewodniczącego. Cyklicznie zwołują oni równolegle obrady sesji obok”oficjalnych” obrad a raczej przerw koalicji PO-PIS’u. W związku z tym obecnie większościowa koalicja BWS-Dla Bemowa –Wybieram Bemowo wielceprawdopodobne nie zatwierdzi dymisji Burmistrzów których już wcześniej odwołali.
Wydaje mi się że ze strony Platformy Obywatelskie to sprytny fortel przedwyborczy, a wybory samorządowe tuż tuż bo już jesienią. Doskonale wiedzą że nie zostaną zdymisjonowani, prawdopodobnie taką sytuacje będą ciągnąć aż do wyborów ogłaszając przerwę w obradach co 3 miesiące. W oczach wyborców wybielą się „oficjalnym” zerwaniem koalicji z krajowym wrogiem czyli Pis, a swoją dotychczasową koalicje wytłumaczą że kierowali się dobrem Bemowa.
Jedynym wygranym na Bemowskich zawirowaniach samorządowych jest Pis (7 radnych), w mniejszościowym składzie rządzą Bemowem (2 odwołanych Burmistrzów, 7 radnych, odwołany przewodniczący) co najlepsze wszytko to pod płaszczykiem i przyzwoleniem Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz Waltz.
I jak to wszystko ma się do demokracji gdzie nowo postała większość BWS-Dla Bemowa –Wybieram Bemowo nie mogą podejmować decyzji i są blokowani przez koalicje PO-Pis z Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz Waltz.