Kilka faktów dotyczących bezpieczeństwa na Bemowie
Kilka faktów odnośnie naszych służb mundurowych:
– na Bemowie pracuje ok. 150 policjantów, jak na dzielnicę liczącą szacunkowo 150 000 mieszkańców ( oficjalne dane mówią o 124 000) to niewiele niestety. Zobaczy wiec co udaje się zdziałać przy tak ograniczonym zasobie kadrowym;
-przestępczość na Bemowie nieznacznie spada. W analogicznym okresie 2017 roku było 1001 zdarzeń teraz jest 29 mniej. Z roku na rok zwiększa się ilość patroli w miejscach gdzie często dochodzi do zdarzeń. Wykorzystywane są również patrole „po cywilnemu”.
– poprawiła się wykrywalność przestępstw kryminalnych. W analogiczny okresie zeszłego roku notowana była na poziomie 40% teraz 54%.
Dla przykładu w tym roku odnotowano jedynie 7 bójek i pobić z 75% wykrywalnością sprawców ( reszta spraw wciąż się toczy brak wykrycia obecnie nie oznacza, że pozostaną nierozwiązane). Było 213 kradzieży ( na tą chwilę wykrywalność to ok 50%). Niestety jest więcej kradzieży pojazdów ( o 6 zgłoszeń więcej niż w zeszłym roku) z niskim procentem wykrywania sprawców (10%). Kradzieże i włamania do mieszkań są trudne do rozwiązania często z powodu braku monitoringu lub też śladów, na których można oprzeć postępowanie. Należy pamiętać też, że część zgłoszeń jest nieprawdziwa, a niektórych mieszkańcy w ogóle nie zgłaszają. Jeśli chodzi o kradzieże pojazdów zapewne pomógł by system kamer na drogach wylotowych z dzielnicy (pomysł unikalny i bardzo skuteczny w wielu krajach europejskich). O tym systemie dyskutowano pod koniec poprzedniej kadencji. Zostały nawet wyznaczone potencjalne miejsca montażu kamer. Wydaje się jednak, że wraz z przyjściem nowej władzy pomysł upadł. Może nasi radni ponownie zainteresują się sprawa?
Wracając do cięższych przestępstw: wykrywalność wzrosła w stosunku do zeszłego roku i jest wyższa niż średnia warszawska: np. w tym roku odnotowano tylko 7 rozbojów ( o 7 mniej niż w pierwszym półroczu 2017). Wykrywalność ponad 70%. Na szczęście w naszej dzielnicy nie odnotowany żadnych zabójstw czy gwałtów ( na skutek np. napaści na kobietę idącą ulicą).
Zanotowano 60 przypadków zniszczenia mienia, z czego zostało wykrytych 21% sprawców. Część takich szkód może zostać usuniętych przez sprawcę po dogadaniu się z poszkodowanym „na własną rękę”. Plagą w ostatnim czasie były oprócz porysowanych aut są kradzieże rowerów, ale udało się schwytać „seryjnego” złodzieja dwóch kółek odpowiedzialnego prawdopodobnie za kilkadziesiąt przypadków- sprawa jest w toku.
Najbezpieczniejszą częścią Bemowa zdaje się być WAT i Boernerowo ( najmniej zgłoszeń). W pozostałych częściach Bemowa oprócz kradzieży, włamań itp. mamy głownie do czynienia z zakłóceniami porządku bądź przez zbyt głośne imprezy lub też spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Najwięcej wypadków odnotowuje się na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich z Radiową. Dodatkowo wciąż mimo wielu akcji edukacyjnych nasi seniorzy padają ofiarą oszustwa „na wnuczka czy też policjanta”. Nie odnotowuje się za to zbyt wielu przypadków sprzedaży czy używania dopalaczy. Z roku na rok liczba przestępstw powoli spada, i można uznać dzielnicę Bemowo za dość bezpieczne miejsce do mieszkania. Zgadzacie się z tym?